Wciąż trenuję moje fotograficzne umiejętności i staram się okiełznać swój aparat. Czasem wychodzi to lepiej, czasem gorzej.
Jak dotąd
najbardziej lubię fotografię uliczną, tzn. fotografowanie ludzi w niepozowanych,
zastanych sytuacjach. Takie zdjęcia przysparzają jednak sporo problemów, poczynając
od wykonania zdjęcia dużym aparatem tak, aby osoba fotografowana nie
zorientowała się przedwcześnie i aby zdjęcie wyszło prawdziwie i naturalnie,
kończąc na problemach natury etycznej i prawnej, typu publikować, nie publikować,
pytać o zgodę czy nie. Wydaje mi się, że
najlepiej zdać się na własne sumienie i zdrową ocenę tego czy dane zdjęcie może obrażać kogoś w jakikolwiek sposób. I tak też robię, najczęściej nie pytając przy tym o zgodę. Bo jak
można najpierw zapytać kogoś o zgodę, a potem zrobić naturalne, niepozowane
zdjęcie? Niemożliwe. Udało mi się dotąd zebrać kilka nieprzyjemnych uwag na temat
fotografowania bez pytania, ale sądzę że jest to nieuniknione i trzeba po
prostu uszanować taką wolę (a raczej brak woli bycia fotografowanym) i szukać innych sytuacji wartych uwiecznienia.
Wykonane
już zdjęcia często potrzebują obróbki, chociażby kadrowania. I nie sądzę, że
jest to wyłącznie wina początkującego fotografa. Po prostu czasem dzięki
obróbce da się wydobyć z uwiecznionego obrazu więcej. Zdjęcia obrabiałam jak
dotąd w programie PhotoScape, który jest bardzo prosty w obsłudze, intuicyjny i
nie wymaga żadnych specjalnych zdolności, a wstępna obróbka zdjęcia zajmuje w
nim chwilę.
Tu przykład zdjęcia przed i po obróbce. Wykadrowane i lekko rozjaśnione (zdjęcie drugie) wygląda dużo lepiej:
A tu kilka zdjęć po lekkiej
obróbce:
Niedawno poddałam jedno ze swoich zdjęć ocenie profesjonalistów,
półprofesjonalistów i amatorów, ogólnie ludzi zainteresowanych robieniem zdjęć
na jednej z grup fotograficznych. Przekonałam się dzięki temu, że nie jest tak
dobrze jak mi się wydawało, że nie jest
przesadzonym ogólny pogląd ze w polskiej przestrzeni internetowej roi się od
tzw. Hejterów, którzy swoje zdanie prezentują w bardzo dosadny sposób, oraz przede wszystkim, że każdy odbiorca ma inną wrażliwość estetyczną i zdjęcia mogą być odbierane w różny sposób. Nie da się dogodzić wszystkim gustom.
Nie pozostaje mi nic innego jak trenować dalej i liczyć na pozytywny odbiór.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz