Mam przyjaciółkę, z którą znam się od zerówki, od małego berbecia, tyyyle lat... I właśnie ta przyjaciółka wychodzi za mąż! Mało tego, poprosiła mnie o to, żebym była świadkiem na jej ślubie! Bardzo mnie to cieszy i czuję się zaszczycona wizją pełnienia takiej roli.
Ale nie byłabym sobą gdybym nie chciała dołożyć do tego wszystkiego swoich trzech groszy, podarować czegoś od siebie, czegoś własnoręcznie wykonanego, czegoś ładnego i pożytecznego...
W związku z tym, zaproponowałam, że w mojej małej manufakturze wyprodukuję dla niej pudełko na przedmioty bardzo ważne podczas takiej uroczystości... czyli na koperty.
Na pewno jest w tej sytuacji pożyteczne. A czy ładne? Oceńcie sami.
Moja przyjaciółka raczej stroni od koronek, wstążek i innych tego rodzaju romantycznych dodatków. Zarówno w swoim ubraniu jak i otoczeniu. Dlatego starałam się, żeby pudełko było eleganckie, a jednocześnie chciałam zminimalizować jego "ślubną cukierkowość".
Przechodząc do rzeczy:
Zorganizowałam:
- Kartonowe pudełko
- okleinę - taką, którą można używać też do oklejania mebli
- materiałową wstążkę o szerokości 2,5 cm
- klej
wycięłam otwór na koperty - w stylu urny wyborczej, jeśli to można nazwać stylem...
okleiłam otwór okleiną
następnie boki i całość
potem klejem mod podge przykleiłam wstążkę i dodałam kilka koralików jako wisienkę na torcie.
Całośc wygląda tak:
Super sprawa :) moja narzeczona a Twoja przyjaciółka jest bardzo zadowolona:) Pozdrawiamy i "czekamy" na wpis o wieczorze panieńskim :P
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :) jescze muszę chyba przemyśleć ten wpis o wieczorze...
Usuńpiękne i jakie pomysłowe
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietne pudełko :)
OdpowiedzUsuńPomysłowe :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, wyszło ładnie, oryginalnie i na pewno ekonomicznie :)
OdpowiedzUsuńOj bardzo ekonomicznie, dziękuję :)
Usuń