Lubię białe meble. Może aż za bardzo, ale nic na to nie poradzę. Są takie czyste, wyraźne.
Dlatego patrząc na moją starą, dość już zniszczoną szafkę nocną, pomyślałam że dużo lepiej
będzie wyglądać w tym właśnie kolorze, a przy okazji zostanie odświeżona i otrzyma nowe życie. Myślę, że nadawanie nowego życia przedmiotom, które w przeciwnym razie zostałyby wyrzucone lub zapomniane i przede wszystkim dostrzeżenie tego, co może z nich powstać, to bardzo cenna umiejętność. Mając ją warto poświęcić trochę czasu na realizację swoich pomysłów. Przy okazji można się zrelaksować, obejrzeć dawno odkładany film, albo po prostu spokojnie pomyśleć. Podsumowując, polecam :)
Białą farbę ftalową
Pędzelek
DenaturatMasę szpachlową do drewna
Następnie:
Wyjęłam szuflady, odkręciłam uchwyty i ozdobne listewki.Pomalowałam korpus szafki. Po pierwszym malowaniu okazało się, że farba jest bardzo gęsta i robienie tego pędzlem nie było najlepszym pomysłem. Zostały wyraźne smugi. Dlatego narzędzie pracy zmieniłam na wałek. Było to bardzo dobrym rozwiązaniem, wartym zapamiętania na przyszłość, bo spisał się on świetnie. Za jego pomocą farba rozkładała się równomiernie i bez żadnych smug.
Tak wygląda szafka po nałożeniu dwóch warstw farby. W mojej ocenie prezentuje się całkiem ciekawie. "Do twarzy" jej bardziej w białym kolorze.
Nie wiedziałam, że tak pięknie można odnowić szafkę nocną :) Super!
OdpowiedzUsuńŚwietnie jest ten artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.
OdpowiedzUsuń